Ograniczenie strat przed- i okołoporodowych prosiąt
2020-12-18
Rozpatrując kwestie śmiertelności prosiąt należy brać pod uwagę nie tylko straty związane ze śmiertelnością prosiąt żywo urodzonych, traconych w kolejnych etapach produkcji, ale również te powstające przed porodem lub okresie okołoporodowym – tj. stratami zarodkowymi, płodowymi oraz rodzeniem się martwych prosiąt
Świnia domowa jest zwierzęciem wielopłodowym i niezwykle wydajnym rozrodczo-plennym. Późniejsze straty potomstwa rekompensowane są jego początkowo większą ilością. Rozpatrując kwestie śmiertelności prosiąt należy brać pod uwagę nie tylko straty związane ze śmiertelnością prosiąt żywo urodzonych, traconych w kolejnych etapach produkcji, ale również te powstające przed porodem lub okresie okołoporodowym – tj. stratami zarodkowymi, płodowymi oraz rodzeniem się martwych prosiąt Z punktu widzenia praktycznego ograniczenie strat produkcyjnych związanych z wyżej wymienionymi procesami nie powinny być bagatelizowane i podlegać ścisłemu monitoringowi na fermie.
Prosięta urodzone martwo
Przyjmuje się, że prosięta urodzone martwo nie powinny przekraczać 7% ogólnej liczby prosiąt urodzonych w danym miocie.
Niektóre fermy przeliczają ilość prosiąt urodzonych martwo na całą grupę technologiczną loch np. grupę tygodniową tj. na wszystkie porody w danej grupie na porodówce. Niestety takie postępowanie zamazuje obraz ewentualnego problemu, ponieważ wynik jest wtedy uśredniony i nie jesteśmy w stanie zidentyfikować macior, które rodzą martwe prosięta. Innymi słowy bardzo często bywa tak, że wynik tj. liczba prosiąt urodzonych martwo z całej grupy jest akceptowalny jednak pojedyncze maciory rodzą bardzo dużo martwych prosiąt i powinny być wyeliminowane ze stada pod względem tego parametru, a nie są w wyniku uśredniania wyniku.
Generalnie możemy założyć ,że prosięta martwo urodzone mogą zamierać przed porodem oraz w trakcie porodu.
Niektórzy autorzy do liczby prosiąt martwo urodzonych zaliczają również te prosięta, które zamierają zaraz po urodzeniu w wyniku problemów w trakcie akcji porodowej. Zaliczanie takich prosiąt do puli prosiąt martwo urodzonych jest sporne, ponieważ ogólna definicja terminu martwo/żywo urodzone zakłada, że
prosięta które nie wzięły pierwszego oddechu a ich płuca po wrzuceniu do wody toną są prosiętami martwo urodzonymi
prosięta ,które wzięły pierwszy oddech a ich płuca po wrzuceniu do wody pływają są prosiętami żywo urodzonymi.
W praktyce terenowej spotyka się jednak sytuacje kiedy taki zdawałoby się oczywisty podział nie jest wcale taki łatwy do zastosowania, a zaliczenie prosiąt żywo urodzonych traconych zaraz po porodzie do puli prosiąt martwo urodzonych jest w pełni uzasadnione. Jednak zaliczanie prosiąt traconych do tzw. obróbki tj. obcinania ogonków i skracania kiełków, która ma zwykle miejsce 24h po porodzie lub co gorsza do kastracji, która ma miejsce około 3 dnia życia jako prosiąt martwo urodzonych jest dużym błędem.
Ustalenie systemu zapisywania prosiąt martwych jest niezwykle ważne, ponieważ na podstawie zapisów wyciągamy wnioski co do najbardziej prawdopodobnej przyczyny tych strat.
Duża liczba prosiąt urodzonych martwo będzie kierować nasze podejrzenia na przykład na wiek stada - duża liczba starych macior, podczas gdy tak na prawdę prosięta rodzą się żywe i tracimy je w 2 dniu życia na przykład z powodu bezmleczności maciory. Czyli, jak widzimy błędny zapis może prowadzić do błędnych wniosków i skierować nas na całkowicie błędny tok myślenia. Każda ferma powinna mieć jasno ustalona definicję terminu „martwo urodzone”
Istnieje wiele powodów rodzenia się martwych prosiąt.
Ze względów praktycznych możemy podzielić je na:
I. Przyczyny ze strony matki na przykład:
1. wiek matki - i tu może mieć wpływ większa długość macicy i/lub wiotkość mięśni macicy - stwierdzono, iż odsetek martwo urodzonych prosiąt rośnie wraz z numerem miotu.
2. kondycja maciory przy porodzie - zatuczone maciory charakteryzują się słabszym parciem w trakcie porodu
3. choroba maciory głównie : anemia, choroba Aujeszky, eperytrozoonoza - obecnie mykoplazmoza krwinkowa Mycoplasma haemosuis, różyca, leptospiroza, toksoplazmoza, cirkowiroza, PRRS oraz inne jednostki chorobowe przebiegające na przykład z wysoką gorączką - grypa świń.
4. słaba kurczliwość mięśni macicy związana z wiekiem lub nieodpowiedni poziom wapnia w surowicy krwi etc. Pępowina u prosiąt ma około 60-75cm długości, natomiast długość drogi z końca rogu macicy, poprzez szyjkę i pochwę do jej ujścia wynosi nawet 120-180cm. Z tego prostego matematycznego wyliczenia wynika, że macica musi kurczyć sie na bieżąco, skracając dystans do ujścia pochwy oraz, że przedwczesne urywanie sie pępowin jest wręcz nagminne i nieuniknione u prosiąt znajdujących sie w dalszych odcinkach rogów macicy. Przypuszcza się ,że jest to przyczyną około 20% martwo urodzonych prosiąt w pierwszej 1/3 czasu trwania porodu i aż ponad 50% w końcowej 1/3 trwania akcji porodowej.
5. przedłużające się porody (powyżej 4h) związane z wiekiem ,zatwardzeniami, zbyt niskim stężeniem wapnia etc. (chociaż niedawno przeprowadzone badania w Danii nie potwierdziły związku poziomu wapnia we krwi przed porodem a liczbą martwo urodzonych prosiąt -F. Thorup i in. 2012) Udowodniono że wydłużenie sie porodu z 1 do 8 godzin zwiększa ilość prosiąt urodzonych martwo z 2,5% do 10,5% w miocie. Około 80% wszystkich martwo urodzonych prosiąt ma miejsce w końcowej 1/3 trwania porodu. Innymi słowy ostatnie prosięta w licznym miocie mają tylko 50% szans na to, że urodzi się żywe. Obliczono również, że odstęp czasowy między kolejnymi żywo urodzonymi prosiętami wynosi średnio 13-18 minut, podczas gdy odstęp między ostatnim żywym a pierwszym martwym prosięciem wynosi średnio 45-55 minut. Należy jednak pamiętać, że przerwa między pierwszym a drugim prosięciem w miocie oraz przedostatnim a ostatnim może być dłuższa i wynosić około 30 minut.
II. przyczyny ze strony prosiąt na przykład:
1. zbyt duże płody
2. nadmierna ruchliwości prosiąt w macicy
3. krwiaki pępowiny
4. potworkowatość płodów (bardzo rzadko u świń)
III. przyczyny środowiskowe, na przykład:
1. zbyt wysoka temperatura na porodówce : są dowody na to, iż przebywanie macior w temperaturze około 30 stopni między 102-110 dniem ciąży generuje wzrost liczby martwo urodzonych prosiąt oraz zmniejsza masę urodzeniową prosiąt od takich loch.
2. zbyt wysokie stężenie tlenku węgla np. zimą przy dogrzewaniu porodówek nagrzewnicami spalinowymi bez odprowadzenia spalin na zewnątrz budynku.
3. zbyt krótkie kojce porodowe, gdzie ujście sromu loch zostaje zablokowane poprzez tylną konstrukcję jarzma, lub uszkodzenie sromu i jego opuchnięcie przed porodem
IV. przyczyny wynikające z błędnego zarządzania przykład:
1. nieumiejętne podawanie oksytocyny - oksytocyna jest bardzo popularnym hormonem używanym w rozrodzie świń. Niestety brak wiedzy na temat roli oksytocyny w procesach rozrodczych oraz jej niska cena generuje, że wielokrotnie hormon ten jest po prostu nadużywany. Z jednej strony oksytocyna podana w odpowiedniej dawce oraz w odpowiednich odstępach czasu znaczne skraca czas trwania porodu, jednak z drugiej strony zwiększa również ilość prosiąt urodzonych martwo. Mechanizm zwiększania liczby prosiąt martwo urodzonych po zastosowaniu oksytocyny tłumaczy się na kilka sposobów:
a) podanie oksytocyny bez uprzedniego sprawdzenia drożności dróg rodnych samicy zawsze generuje problemy porodowe
b) przedawkowanie oksytocyny lub zbyt częste podawanie, które może prowadzić do tzw. skurczu spastycznego i zablokowania akcji porodowej
c) zbyt wczesne podanie oksytocyny również może zwiększać ryzyko przedwczesnego oderwania się łożyska lub rozerwania się pępowiny
2. indukcja porodów-niestety ta przyczyna organizacyjna rodzenia się martwych prosiąt jest nadal bardzo często spotykana na fermach. Z fizjologicznego punktu widzenia prosięta nie powinny urodzić się przed 110 dniem ciąży. Płuca płodów ulegają bardzo intensywnym zmianom-dojrzewaniu między 95-110 dniem ciąży. Proces dojrzewania płuc jest ukończony w chwili usunięcia płynu płucnego i nabrania pierwszego oddechu po urodzeniu się prosięcia. Z drugiej strony przedwczesny poród zwiększa liczbę prosiąt obarczonych wadą rozkroczności „splay leg”. Większość tj. około 93% wszystkich przypadków zamierania okołoporodowego płodów jest wynikiem przerwania lub skręcenia pępowiny i następowego niedotlenienia płodu. Okres półtrwania tlenu w organizmie świni wynosi tylko około 5 min. Dlatego też prosięta nie mają zbyt wiele czasu na wydostanie się z macicy, jako żywe, od chwili wystąpienia niedotlenienia.
Głównym błędem przy stosowaniu indukcji porodów jest podawanie prostaglandyn zbyt wcześnie tj. przed 111 dniem ciąży.
Zbyt wczesne podanie wiąże się z brakiem wiedzy na temat fizjologii rozrodu świń ,ale najczęściej jest wynikiem złego zapisywania daty krycia danej maciory lub brakiem prowadzenia rejestrów dotyczących daty krycia.
3. nieodpowiednia pomoc porodowa, a w szczególności brutalne ingerencje w drogach rodnych macior
4. nieodpowiedni przelicznik personel/maciora - zakłada się, że na w pełni „zautomatyzowanych” fermach wskaźnik człowiek/maciora wynosi 1:200 do 1:250 jednak zmniejszenie tego wskaźnika do poziomu 1:100 ma zdecydowanie pozytywny efekt na ilość prosiąt urodzonych martwo.
5. szeroko rozumiany stres prowadzący do wzrostu stężenia adrenaliny, wynikający na przykład z braku możliwości ścielenia gniazda przez maciorę. Udowodniono, że u macior które miały możliwość budowania gniazda tj. zaspokajały swój instynkt macierzyński na tym etapie, poród trwał znacznie krócej niż u macior ,które takiej możliwości nie miały.
Prosięta urodzone martwo a mumie
Prosięta zmumifikowane są jakby nie było, również prosiętami martwo urodzonymi. Zwykle nie wliczmy ich do puli prosiąt martwo urodzonych tylko dlatego ,że prowadzona jest oddzielna statystyka prosiąt zmumifikowanych.
Za normę udziału mumifikantów uznaje się do 2% prosiąt w danym miocie.
Zmumifikowane prosięta są wynikiem zamierania płodów po 30 dniu ciąży. Przed 30 dniem ciąży płody które zamierają nie mają jeszcze szkieletu i zwykle ulegają wchłonięciu przez organizm matki. Po 30 dniu ciąży wykształca się szkielet kostny i płody ,które zamierają w macicy w tym momencie nie mogą być juz w całości zresorbowane, dlatego też powstaje mumia. Powstawanie mumii jest najbardziej charakterystyczne dla okresu od 30-70 dnia ciąży (płody maja wtedy od 2-17cm długości). W 70 dniu ciąży płody zaczynają być immunokompetentne czyli są w stanie obronić się przed potencjalnym czynnikiem zakaźnym same i nie zamierać z powodów infekcyjnych.
Oczywiście nadal istnieje możliwość tworzenia się mumii większych niż 17cm tj. mających w chwili śmierci ponad 70 dni w wyniku działania czynników infekcyjnych oraz nieinfekcyjnych , jednak najczęściej spotykane są mumie do 17cm długości. Im mumia jest mniejsza (to znaczy starsza) tym bardziej jest odwodniona, duże mumie zaś są słabjej odwodnione. Klasycznym przykładem czynnika infekcyjnego prowadzącego do powstawania mumii jest parwowirus świń, czynnikiem nieinfekcyjnym mogą być na przykład mykotoksyny.
Ograniczenie strat przed- i okołoporodowych prosiąt ma kolosalny wpływ na ekonomikę całej produkcji na fermie trzody chlewnej. Wieloczynnikowość przyczyn utraty prosiąt w tym okresie zmusza hodowców do pełnej kontroli fermy na każdym etapie produkcji i przestrzegania zasad dobrej praktyki produkcyjnej. W obecnych czasach uzyskiwanie dużej ilości prosiąt od poszczególnej maciory w roku wydaje się być jednym z głównych parametrów wydajności i opłacalności produkcji na danej fermie.